wtorek, 30 czerwca 2015

Reston czyli wiemy na czym stoimy

Po 24 godzinach w innej strefie czasowej mogę powiedzieć,że już powoli przywykłem do tej strefy czasowej. Dzisiaj trening ogólnorozwojowy i regeneracja po podróży. Zweryfikowałem się dzisiaj i odebrałem akredytację na zawody w miejscowości Reston. Mam o tyle dobrze, że główne centrum akredytacji jest położone 400m od hali w której będę startował. Także miejsce jest mi już znane, szkoda tylko, że nie udostępniają jeszcze list startowych z rywalizacji indywidualnej. Mogę już dzisiaj oficialnie potwierdzić, że razem z Robertem Foote z Australijskiego odpowiednika PSP będziemy rywalizować w dwójce podwójnej mężczyzn bez podziału na kategorie wagowe. Robert tak jak ja jest medalistą z poprzednich Igrzysk tyle, że z kategorii wagowej OPEN i stąd pomysł byśmy razem powalczyli w dwójce. Poniżej kilka zdjęć z dzisiejszego spaceru do centrum akredytacji w Reston.

niedziela, 28 czerwca 2015

Welcome USA

Gdybyście wybierali się do USA, to wariant ekonomiczny zapewni Wam mnustwo atrakcji i 24 godziny wycieczki od domu do domu. Bagaż odziwo trafił do mnie pomimo przesiadek. Urzad Emigracyjny nie wałkował mnie długo, bo gdy Pan oficer uslyszał, że startuję w Igrzyskach tylko dopytał się w czym, na ile, jak długo i przybił pieczątkę. Już na lotnisku widać, że Amerykanie to patryjoci. Flagi widać w każdym kierunku,a do 4 lipca jeszcze kilka dni. Dzisiaj dzień poświecamy na regenerację i odespanie całej wycieczki. Zatrzymałem się w Herndon miejscowości oddalonej o 6km od miejsca startu na zawodach. Jutro już dzień treningowy moi drodzy.

Berlin Tegel

Po 3,5 godzinki wyprawy samochodem odmeldowuję się do Brukseli. Odprawa na lotnisku w Tegel to jak wszędzie zabawa i milusia kolejeczka. Teraz poczekamy na samolot i można odlecieć. Jak sie nie rozbijemy to kolejna przesiadka w siedzibie Euroszefa ;)

sobota, 27 czerwca 2015

WPFG Fairfax 2015

Znowu tutaj jestem. Jeżeli jestem, to znaczy, że udało się przy wsparciu naprawdę wielu ludzi, ogarnąć przygotowania i lecę na ŚWIATOWE IGRZYSKA SŁUŻB MUNDUROWYCH DO USA. Wszystkim Wam jeszcze raz serdecznie dziękuję za pomoc i wsparcie. Postaram się dzielić z Wami nie tylko przebiegiem samych zawodów, ale wszystkiego co dookoła nich. Wycieczka na drugi koniec świata wydaje się interesująca, ale i nader stresująca. Więc do następnego wpisu moi mili. Za 3 godziny wsiadamy w auto i jedziemy do Berlina na samolot.