Po 24 godzinach w innej strefie czasowej mogę powiedzieć,że już powoli przywykłem do tej strefy czasowej. Dzisiaj trening ogólnorozwojowy i regeneracja po podróży. Zweryfikowałem się dzisiaj i odebrałem akredytację na zawody w miejscowości Reston. Mam o tyle dobrze, że główne centrum akredytacji jest położone 400m od hali w której będę startował. Także miejsce jest mi już znane, szkoda tylko, że nie udostępniają jeszcze list startowych z rywalizacji indywidualnej. Mogę już dzisiaj oficialnie potwierdzić, że razem z Robertem Foote z Australijskiego odpowiednika PSP będziemy rywalizować w dwójce podwójnej mężczyzn bez podziału na kategorie wagowe. Robert tak jak ja jest medalistą z poprzednich Igrzysk tyle, że z kategorii wagowej OPEN i stąd pomysł byśmy razem powalczyli w dwójce. Poniżej kilka zdjęć z dzisiejszego spaceru do centrum akredytacji w Reston.
wtorek, 30 czerwca 2015
niedziela, 28 czerwca 2015
Welcome USA
Gdybyście wybierali się do USA, to wariant ekonomiczny zapewni Wam mnustwo atrakcji i 24 godziny wycieczki od domu do domu. Bagaż odziwo trafił do mnie pomimo przesiadek. Urzad Emigracyjny nie wałkował mnie długo, bo gdy Pan oficer uslyszał, że startuję w Igrzyskach tylko dopytał się w czym, na ile, jak długo i przybił pieczątkę. Już na lotnisku widać, że Amerykanie to patryjoci. Flagi widać w każdym kierunku,a do 4 lipca jeszcze kilka dni. Dzisiaj dzień poświecamy na regenerację i odespanie całej wycieczki. Zatrzymałem się w Herndon miejscowości oddalonej o 6km od miejsca startu na zawodach. Jutro już dzień treningowy moi drodzy.
Berlin Tegel
Po 3,5 godzinki wyprawy samochodem odmeldowuję się do Brukseli. Odprawa na lotnisku w Tegel to jak wszędzie zabawa i milusia kolejeczka. Teraz poczekamy na samolot i można odlecieć. Jak sie nie rozbijemy to kolejna przesiadka w siedzibie Euroszefa ;)